Relaks z mamą i tatą

Proponujemy przed snem mały relaksacyjny masażyk możesz masować dziecko ale nieco później zmiana – to takie domowe spa.

 

Stary niedźwiedź mocno śpi i o wiośnie śni:

Śniła mu się pisaneczka, ta co cała jest w kropeczkach (uderzenia paluszkami- kropki)

Była też w paseczki (rysujemy paseczki)

i w wesołe krateczki (rysujemy krateczkę)

Ta w malutkie ślimaczki (rysujemy ślimaczki)

I żółciutkie kurczaczki (rysujemy kurczaczki- kółko, kółko, nóżki, dzióbek)

Cii….wiosna, wiosna ach to ty! (całymi dłońmi)

Słońce świeci.

Słońce świeci (masujemy górną partię pleców ruchami okrężnymi całej dłoni)

pada deszcz (klepiemy po plecach opuszkami palców)

i po plecach biegnie dreszcz. (wędrujemy wszystkimi palcami przez całe plecy z dołu do góry)

A ja za nim bam, bam, bam (delikatnie przebiegamy po plecach piąstkami)

tu Cię mam ! (łaskoczemy boki pod żebrami)

 

PANI ROLNIKOWA NA SZPILECZKACH

Była wiosna.

Pewnego razu rolnik wyszedł na pole, Kroczymy po plecach palcami wskazującym i środkowym,

a za rolnikiem…

pani rolnikowa na szpileczkach, stukamy szybko dwoma palcami,

a za panią rolnikową…

piesek gryzący. szczypiemy,

Obszedł rolnik całe pole kroczymy palcami wskazującym i środkowym dookoła pleców,

wielkimi krokami i pomyślał:

„A może by tak zaorać?”

i…zaorał, naciskamy, przesuwając do przodu czubki palców obydwu dłoni,

zabronował, „garbimy” plecy.

potem zasiał i… opukujemy plecy czubkami palców,

poszedł odpocząć, kroczymy po plecach palcami wskazującym i środkowym,

a za rolnikiem…

rolnikowe na szpileczkach, stukamy szybko dwoma palcami,

a za rolnikową…

piesek gryzący. szczypiemy,

Tymczasem spadł malutki deszczyk, stukamy delikatnie palcami,

potem mocniejszy, zacinał, stukamy mocniej,

spadł mały grad jeszcze mocniej,

wielkości kurzego jaja.

Szybko jednak zaświeciło słońce, pocieramy plecy okrężnym ruchem dłoni,

ogrzało ziarenka,

z których wyrosły małe kiełki, poszczypujemy, możemy chwytać palcami ubranie i lekko je unosić,

potem stawały się one coraz dłuższe i dłuższe końce rozstawionych palców powoli przesuwamy w górę pleców,

aż wreszcie wyrosły w wysokie kłosy.

Przyszło lato, na polu szumiało zboże. gładzimy plecy ruchem wahadłowym, raz wierzchem, raz wnętrzem dłoni,

Aż tu pewnego dnia przyjechał rolnik, kroczymy palcami wskazującym i środkowym,

a za rolnikiem…

rolnikowa na szpileczkach, stukamy szybko dwoma palcami,

a za rolnikową …

piesek gryzący. poszczypujemy,

Rolnik obszedł pole dookoła, kroczymy wskazującym i środkowym palcem,

wziął kosę i skosił zboże, przesuwamy dłoń ruchem wahadłowym w poprzek pleców,

ustawił je w snopki, palcami obu dłoni ruchem zgarniającym chwytamy w kilku miejscach ciało dziecka

a gdy wyschły, załadował je

na wóz i pojechał do domu, rysujemy dwie równoległe linie,

a za rolnikiem…

rolnikowa na szpileczkach, stukamy szybko dwoma palcami,

a za rolnikową…

piesek gryzący. poszczypujemy

Pole odpoczywało, głaszczemy plecy,

spadły jesienne deszcze, stukamy wszystkimi palcami

i śnieg, który legł na polu

i leżał aż do następnej wiosny. głaszczemy plecy, kładziemy się na nich delikatnie, przytulamy dziecko i na chwilę unieruchamiamy, dopóki ma na to ochotę.

 

Tuż przed snem czas na przytulanie się do bliskich i bajeczkę https://miastodzieci.pl/bajki/tupcio-chrupcio-nie-chce-sie-kapac/

B.B

Dodaj komentarz