- Zimno, zimno już na dworze, pada deszcz.
Kwaśna mina nie pomoże, dobrze wiesz!
Lato odfrunęło razem z bocianami,
Zostawiło stado szarych chmur.
Ref. Gdy jesienny pada deszcz, jesień pod parasol bierz.
Po przygodę wyrusz z nią bardzo mokra drogą,
Chociaż słońca trochę brak, rozśmieszymy cały świat!
Taniec w deszczu z parasolem to nie żart!
Kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap.
W kałużach kaloszami chlap, chlap, chlap!
Kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap, kap.
W kałużach kaloszami chlap, chlap, chlap!
- Deszcz zagląda w nasze okna. Woła nas:
„ Chodźcie do mnie trochę zmoknąć, czas w sam raz!
Zatańczymy razem pod parasolkami,
Ze mną nigdy nie znudzicie się!”
Ref:
3. Puka, stuka zimny deszczyk, żal go nam.
Kto pobiegnie za nim pierwszy: ty czy ja?
Trochę potańczymy w kurtkach i kaloszach,
Jesień z deszczem może nie być zła!