„Deszcz grajek” . sł. Urszula Piotrowska, muz. Magdalena Melnicka – Sypko
Stoję pod parasolem
i słucham, jak gra deszcz
na trójkącie i bębenku,
i kołatkach też.
Ref.: Bo deszcz, uliczny grajek,
gdzie chce, tam przystaje.
Rzuć mu grosz do kapelusza,
żeby choć na chwilę usiadł. (x2)
Deń, deń, deń pod rynnami,
bam, bam tak bębni w dach.
Puk, puk w okna i parapet,
dumny z siebie, ach!
Ref.: Bo deszcz…
„Listopad” – wiersz DOROTY KOSSAKOWSKIEJ
Pan Listopad idzie do nas,
worek duży trzyma.
Płaszcz podarty, buty stare,
oraz groźna mina.
– Co nam niesiesz Listopadzie?
– Deszcz i ciemne chmury.
Wiatr co liście kolorowe,
podnosi do góry.
Chłody z rana i wieczorem,
coraz krótsze dni.
Oraz jeża, który w liściach,
zagrzebany śpi.