Drzewko Marzeń

Drzewko Marzeń – stosowanie nazw liczebników porządkowych w zakresie 5na podstawie fragmentu opowiadania Zofii Beszczyńskiej.

Pewnego razu (…) na podwórku zaczęła rosnąć pewna, nieznana roślina. (…) Nazwaliśmy ją Drzewkiem Marzeń nie tylko dlatego, że była bardzo ładna, ale dlatego że każdy mógł znaleźć tam wszystko czego najbardziej pragnął. Drzewko miało mnóstwo gałęzi, a każda była zupełnie inna. Jedna dla tych, którzy chcą nic nie robić, czyli dla leniuchów. Druga (pełna ciasteczek, batoników i innych przysmaków) dla łasuchów. Trzeci dla małych dziewczynek lubiących plotki, lalki i wstążki. Czwarta dla tych, którzy od wszystkiego wolą czytać książki. Piąta dla chłopców grających w piłkę i oglądających mecze. (…)

 

Rozmowa kierowana pytaniami rodzica:

  1. Jak nazywa się roślina. Która wyrosła na podwórku?
  2. Dla kogo była pierwsza gałązka?
  3. Która gałązka była dla łakomczuchów? Co się na niej znajdowało?
  4. Co było na trzeciej gałązce?
  5. Na której gałęzi były książki dla tych co lubią czytać?
  6. Dla kogo była piąta gałąź?
  7. Co mogło znajdować się na innych gałęziach Drzewka Marzeń?

 

Powodzenia.

Kazimiera Woźniak

Dodaj komentarz